
42 żołnierzy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyło przysięgę. Ślubowanie odbyło się na jarosławskim Rynku.
Wśród przysięgających ochotników było 12 kobiet. Nowi żołnierze to przedstawiciele różnych zawodów: pracownicy administracyjni, informatycy, medycy, przedsiębiorcy, nauczyciele, studenci i uczniowie. Przysięgę od nich odebrał płk Michał Małyska, dowódca podkarpackich terytorialsów. – To dzięki słowom przysięgi, które za chwilę wypowiecie, staniecie się tymi, którzy nie bacząc na okoliczności,stają pomiędzy narodem a zagrożeniem. Od dziś będziecie pełnoprawnymi żołnierzami Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej, na których spoczywać będzie odpowiedzialność za bezpieczeństwo i obronę własnego kraju – powiedział przed aktem ślubowania. List do nowych żołnierzy skierował minister obrony Mariusz Błaszczak.
3. Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej im. płk. Łukasza Cieplińskiego ps. „Pług” powstała w pierwszym etapie formowania Wojsk Obrony Terytorialnej. W skład brygady wchodzi 6 batalionów lekkiej piechoty rozmieszczonych w Rzeszowie, Nisku, Dębicy, Jarosławiu, Sanoku i Przemyślu. Najbliższe wcielenie odbędzie się 18 grudnia i prowadzone będzie w formie weekendowej.
Jk
Fot. Paulina Lęcznar
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rosja ma głowice jądrowe a my mamy obronę terytorialną. Można powiedzieć że siły są wyrównane.
Nie sądzę,żeby Kacapy użyły wobec nas broni jądrowej.Gdyż nie mieliby co rabować.Natomiast w wojnie konwencjonalnej,jesteśmy w stanie dać im opór.
Myślisz kategoriami,typowego wyborcy opozycji.
Potrzeba żołnierzy.Idzie wojna.A właściwie to już mamy III Wojnę Światową.Ona już trwa w internecie,mediach i polityce od 2014 roku.Czyli od momentu aneksji Krymu.
PRL-owcy oficerowie boją się terytorialsów,gdyż wiedzą,że oni wysadzą ich z siodła.