
Dlaczego zarządca drogi nie zadba o należyte pobocza? – pyta mieszkaniec gminy Laszki. Twierdzi on, że droga powiatowa, głównie przed Bobrówką zarośnięta jest z obu stron wysokimi chaszczami.
Jak twierdzi, przy codziennym użytkowaniu, może nie sprawia to większych utrudnień. – Jednak drogą tą poruszają się duże pojazdy, z dużymi ładunkami, które jadą do budowanych przed Laszkami wiatraków. A wtedy droga ta jest za wąska. I wtedy użytkownicy jezdni, jadący mniejszymi pojazdami muszą uciekać na zarośnięte pobocze. A jak ono wygląda, można zobaczyć – mówi Czytelnik. – Niestety, dla osobowego auta może zakończyć się zarysowaniem. Chyba nie po to płacimy przeróżne podatki, by nie móc spokojnie przejechać po drodze. Ktoś to powinien wyciąć – dodaje.
Ekz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bezradny "broda-ty z Bobrówki że tak powiem" potrafi zionąć nienawiścią do wiatraków. Proponuję przenieść to uczucie na krzaki, napewno uschną. A gdzie władze gminy?
Bezradny "broda-ty z Bobrówki że tak powiem" potrafi zionąć nienawiścią do wiatraków. Proponuję przenieść to uczucie na krzaki, napewno uschną. A gdzie władze gminy?
Proponuję zwołać pikietę i maszerować chaszczami od zakrętu do domu radnego z Bobry niejakiego brody. Można te chaszcze wydeptać. Będzie tanio albo po kosztach.