
– Obecność wojska to nie tylko konkretna pomoc, ale też ogromne wsparcie psychiczne dla mieszkańców – mówi ppor. Rafał Laska, oficer prasowy 20. Przemyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Żołnierze WOT już 18 kwietnia ruszyli z pomocą mieszkańcom Pawłosiowa, dotkniętego skutkami intensywnych opadów deszczu i gradu.
Na polecenie Ministra Obrony Narodowej i w ścisłej współpracy z lokalnymi władzami, żołnierze rozpoczęli działania ratunkowe i pomocowe natychmiast po informacji, że potrzebne jest wsparcie wojska. Pierwsi ruszyli żołnierze 202. batalionu obrony pogranicza z Jarosławia, a potem kolejne pododdziały Przemyskiej Brygady – 201. batalion obrony pogranicza z Przemyśla, 203. batalion obrony pogranicza z Sanoka oraz batalion logistyczny i samodzielne kompanie.
– Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo mieszkańców oraz szybkie usunięcie skutków powodzi – podkreślił w poniedziałek wielkanocny dowódca 20 PBOT płk Daniel Błotko. – W rejonie działania stale przebywa ok. 150 żołnierzy, rotujących się codziennie. Żołnierze pomagają w usuwaniu błota i szlamu z zalanych domów, wspierają też służby cywilne w realizacji ich zadań ustawowych oraz przygotowują pomieszczenia w gospodarstwach domowych pod ich odkażanie chemiczne w sytuacji tego wymagającej – dodał.
– Nasze motto: „Zawsze gotowi, zawsze blisko” powoduje, że jesteśmy tam, gdzie potrzebują nas nasi rodacy. Pod koniec ubiegłego roku był to Dolny Śląsk, dzisiaj jest to teren działania 20 Przemyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Żywioł pokazał swoją siłę, ale razem możemy przywrócić zalane tereny ich mieszkańcom. Wojsko pozostanie na miejscu w Pawłosiowie tak długo, jak będzie to konieczne – zapewnia ppor. Rafał Laska.
FOT. 20 PBOT
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.