Reklama

Zdecydowała druga połowa

11/10/2016 14:31

Słaby początek drugiej połowy pojedynku z faworyzowaną Zgodą Ruda Śląska, zdecydował o porażce piłkarek SPR JKS na inaugurację ligi. – Póki dobrze broniliśmy wynik trzymał się blisko, niestety brak sił spowodowany chorobami dał nam się we znaki – mówiła po meczu Marzana Ulma, trener naszego zespołu.

SPR JKS JAROSŁAW – ZGODA RUDA ŚLĄSKA 23-31 (11-14)

JKS: Tronina, Mazur, Huk - Płocica 6, Strzębała 3, Majerczyk 2, Głąb 4, Łobaziewicz 3, Kozdrowicz, Kawa 4, Ryshko 1, Gujda, Zięba, Borowska, Nasiłowska, Rychlicka.

Zgoda: Podsiedlik, Tomala, Mańka - Ściuka 4, Frątczak 5, Olszynka 7, Szeja 2, Wojcik 1, M. Kszysteczko 2, Zelek, Zwierko, Chruścińska, 3, Fraksztajn, D. Kszysteczko 2, Sobota 5, Ploch.

Sędziowali: Piątek (Ostrów) i Szestakow (Rzeszów). Kary 6 i 4 minuty. Widzów: 600.

Pozostałe wyniki I kolejki: Olimpia Beskid II Nowy Sącz- Tor Dobrzeń Wielki 27-29, Otmęt Krapkowice – Imperium Katowice 25-25, Start Michałkowice – MTS Żory - przełożony na 14.11. Pauzowała Cracovia Kraków.

Jarosławianki musiały walczyć nie tylko z mocnym przeciwnikiem, ale też z kontuzjami i chorobami, które ostatnio trapią zespół. Wiadomo było, że do gry w tym meczu z powodu urazu pleców zdolna nie będzie Sabina Kubisztal. Rehabilitantka drużyny Anna Kapusta dwoiła się i troiła by w starciu ze Zgodą wystąpić mogły Katarzyna Łobaziewicz, Sylwia Strzębała i Małgorzata Huk. Dodatkowym problemem była grypa, która mocno zdziesiątkowała zespół na ostatnich treningach. Z gorączką zagrały Wioletta Nasiłowska i Natalia Majerczyk. To wszystko nie napawało optymizmem, ale nasze dziewczyny zaczęły mecz całkiem nieźle i długo walczyły jak równy z równym. W 12 minucie JKS wygrywał 6-5, a trzy minuty później po golu Katarzyny Łobaziewicz remisował 7-7. Piłkę dobrze rozgrywała Joanna Głąb, zespół nieźle radził sobie w obronie, brakowało tylko więcej pewności w ataku. Kłopoty pojawiły się pod koniec pierwszej części spotkania i to w momencie gdy rywalki grały w osłabieniu. Jarosławianki chyba zbyt szybko chciały zrobić przewagę, bo dotąd mecz toczył się na „styku” i zamiast realizować założenia taktyczne i długo przetrzymywać piłkę oddawały rzuty z nieprzygotowanych pozycji. W efekcie Zgoda odskoczyła na 4 gole, które ze skrzydła zdobywały Martyna Ściuka i Dominika Krzysteczko. Po przerwie dystans urósł najpierw do 6, a następnie do 10 goli. Kilka udanych akcji zaliczyły potem Jolanta Płocica, Sylwia Strzębała i Katarzyna Łobaziewicz, ale rywalki nie dały się już dogonić. – Zgoda wykorzystywała nasze błędy i szybką kontrą mocno odskoczyła. Uczulałam na to drużynę. Niestety ten okres dekoncentracji, na pewno też spowodowany osłabieniem chorobowym zdecydował o końcowym wyniku. Oczywiście problemy zdrowotne nie są dla nas usprawiedliwieniem. Trzeba wyciągnąć wnioski, gra dopiero się zaczyna – podkreślała trener Marzanna Ulma.

Marek WISZ

fot. Kacper Loc

SPR JKS JAROSŁAW – ZGODA RUDA ŚLĄSKA 23-31 (11-14)

JKS: Tronina, Mazur, Huk - Płocica 6, Strzębała 3, Majerczyk 2, Głąb 4, Łobaziewicz 3, Kozdrowicz, Kawa 4, Ryshko 1, Gujda, Zięba, Borowska, Nasiłowska, Rychlicka.

Zgoda: Podsiedlik, Tomala, Mańka - Ściuka 4, Frątczak 5, Olszynka 7, Szeja 2, Wojcik 1, M. Kszysteczko 2, Zelek, Zwierko, Chruścińska, 3, Fraksztajn, D. Kszysteczko 2, Sobota 5, Ploch.

Sędziowali: Piątek (Ostrów) i Szestakow (Rzeszów). Kary 6 i 4 minuty. Widzów: 600.

Pozostałe wyniki I kolejki: Olimpia Beskid II Nowy Sącz- Tor Dobrzeń Wielki 27-29, Otmęt Krapkowice – Imperium Katowice 25-25, Start Michałkowice – MTS Żory - przełożony na 14.11. Pauzowała Cracovia Kraków.

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do