
Moje „ale” do wywiadu z Panem Leszkiem Szczybyło („Chcę wykorzystać samorządowe doświadczenie” Ekspres Jarosławski nr 04 28.02.2020).
Nazywam się Leszek Pajda, jestem Radnym Gminy Wiejskiej Jarosław. Pana Szczybyłę znam od kilku lat, głównie za pośrednictwem śp. Romana Kałamarza.
Szanuję Jego decyzje o kandydowaniu, przeczytałem artykuł, ale …
Moje „ale” dotyczy tego fragmentu wywiadu, w którym wypowiada się na temat gospodarki odpadami i opłat za nie. Staje po stronie tych, którzy nie rozumiejąc struktury organizacyjnej, narzekają na wysokie ceny. One są wysokie, przecież każdy (także radny!) wolałby niższe. Jako Radny spotykam się z takimi głosami i cierpliwie tłumaczę dlaczego tak jest. Więc przypomnę Panu Szczybyle i innym:
Gmina Jarosław nie jest odosobnionym przypadkiem wysokich opłat.
Po co więc ta zmyłka?
„Chciałbym zweryfikować oferty przetargowe i sprawdzić, dlaczego co roku ten sam odbiorca wygrywa przetarg i na jakiej podstawie są kształtowane te ceny…”
Ależ można było sprawdzić, przecież informacje na temat przetargów są ogólnie dostępne na BIP Gminy! Szkoda, że nie zrobił tego kandydat na Wójta, przed wywiadem, bo podejrzenie o złą wolę padło na śp. Romana Kałamarza – wieloletniego szanowanego Wójta, któremu Gmina wiele zawdzięcza i od nas (od Pana Szczybyły także!) należna Mu jest dobra pamięć. Upominam się o nią i zachęcam do czystej gry argumentami w kampanii.
Od kandydata na Wójta słyszałem niejednokrotnie krytykę populizmu, więc….
Sam deklaruję poparcie dla Pani Elżbiety Grunt, jak zdecydowana większość Radnych Gminy Jarosław.
Pozdrawiam
Leszek Pajda