
Wczorajsza (3 listopada) sesja Rady Miasta Jarosławia rozpoczęła się o 45 minut później niż powinna, a to dlatego, że Krzysztof Kiper, wysoce zdyscyplinowany radny (jak określił go przewodniczący Klubu Wspólnie Zmieniajmy Jarosław Jarosław Litwiak, desygnując go na stanowisko przewodniczącego komisji infrastruktury w miejsce odwołanego Marcina Nazarewicza) posiedzenie komisji zwołał na godzinę dziesiątą, zakładając zapewne, że przed 12 zakończy się. Niestety, efekt był taki, że komisja nie zdążyła przedyskutować wszystkich zaplanowanych tematów, ekipa telewizyjna transmitująca sesję sprzętu rozłożyć nie zdążyła i wszyscy czekali 45 min na start. A nad wszystkim czuwał przewodniczący Rady Miasta Jarosławia Szczepan Łąka, pilot samolotu, który miał wrażenie, że samolot mu porwano. A kto tego dokonał? Napiszemy niebawem.
Ad rem:
Czasem lepiej ugryźć się w język niż powiedzieć za dużo, zwłaszcza wtedy, gdy do powiedzenia niewiele się ma. Z takiego mówienia dla mówienia słynie właśnie przewodniczący rady miasta, szef powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej, a nawet wiceprzewodniczący struktur wojewódzkich Szczepan Łąka, który po wypowiedziach radnych, oczywiście, do burmistrza opozycyjnych, od złośliwego komentarza nie potrafi się powstrzymać. Ten sam przewodniczący, który jednym nie przerywa, a innym radnym wyłącza mikrofon, jednych upomina, a innym pozwala na luźne rozmowy, gdy koledzy o sprawach miejskich dyskutują. Innym zabiera głos, a sam komentuje do woli. Ten sam przewodniczący, który jako polityk na swoim profilu społecznościowym autorytarny styl rządzenia rządzącym wypomina. Ale o tym i porwanym samolocie w kolejnym felietonie.
To że mowa jest srebrem, a milczenie złotem wiedzą natomiast świetnie dwie radne z Klubu Radnych Wspólnie Zmieniajmy Jarosław, zaplecza pana burmistrza. To radna Monika Więckowska i radna Jolanta Makarowska, panie z tych radnych milczących, które zawsze pozostają w gotowości i nacisną odpowiedni guzik.
Radna Monika Więckowska tak się wyspecjalizowała w tym czuwaniu nad głosowaniem, że nawet wzrok od telefonu, którym sprawnie operuje przez większość obrad, potrafi oderwać kiedy trzeba. Właśnie po to, by nacisnąć odpowiedni guzik. To ta sama radna Monika Więckowska, którą kilka miesięcy temu kamera uchwyciła podczas obrad, gdy „szpiegowsko” zerkała w ekran laptopa kolegi radnego Marcina Nazarewicza i... wykonała zdjęcie jego ekranu. Nagranie można obejrzeć po tym linkiem:
Co radny Nazarewicz miał na laptopie, że radna Więckowska, zdaniem Czytelników, zrobiła mu zdjęcie
Po nagłośnieniu tej scenki radna postanowiła zapewne nie narażać się na pokusę i zmieniła miejsce siedzenia na sali narad. Efekt jest taki, że dziś czas obrad spędza na zajmowaniu się swoim telefonem. Widocznie na ekranach radnych Krzysztofa Kipera i Jarosława Litwiaka, wśród których zasiada, nic ciekawego nie ma.
I właśnie zmiana miejsc podczas sesji, a właściwie podsiadanie innym miejsca, zajęła sporo czasu podczas wczorajszych obrad jarosławskiej Rady Miasta.
Zmienić swoje miejsce siedzenia na sesji postanowiła (czy na pewno sama?) radna Jolanta Makarowska. Ale dlaczego postanowiła zająć miejsce radnego Marcina Nazarewicza? Radna Makarowska cierpliwie hołduje wspomnianej maksymie, że „milczenie jest złotem” i na ten temat, gdy radny Nazarewicz na swoim miejscu chciał usiąść, oficjalnie się nie wypowiedziała. W jej imieniu chętnie wypowiadali się jej klubowi koledzy. I oni wyjaśnili, że radny wystąpił z klubu i wśród radnych klubu Wspólnie Zmieniajmy Jarosław zasiadać nie powinien. Szczegół, że radny z klubu wystąpił rok temu. Cóż, niektórym potrzeba roku, by stwierdzić, że radni klubu WZJ powinni zasiadać zwartym szykiem podczas obrad, by konsultować ze sobą pewne sprawy. Radny Nazarewicz zasiadł na wolnym miejscu, ale od przewodniczącego zażądał reakcji. Przewodniczący zamiast sprawy wziąć w swoje ręce, na co mu ustawa zezwala, prośbę radnego pod głosowanie wystawił. I tak radni WZJ wspierani częścią PiS-u zadecydowali, gdzie radny Nazarewicz ma siedzieć na sesji. Ot, taka demokracja!
A radna Makarowska, jak na przedszkole przystało, mogła już do woli „konsultować” się ze swoją klubową koleżanką. A czego te konsultacje dotyczyły? To pozostanie tajemnicą poliszynela, bo radna po raz kolejny z radnymi żadnymi swoimi przemyśleniami oficjalnie podzielić się nie chciała.
No cóż, jedni zasiadają w radzie, by decydować o sprawach mieszkańców i miasta, innym rada miasta myli się z przedszkolem. Takim z odległych czasów, w którym dorastali. Pani ma rację, dzieci mają milczeć, choć w międzyczasie robią sobie wzajemnie psikusy, a niepokorni i ci co za dużo mówią, idą do kąta. Dobrze, że nie na groch!
Ewa Kłak-Zarzecka
Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA
Czytaj też:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pierwsze pytanie jakie się narzuca po tych patoartykułach pani zarzeckiej-klak ( czy na odwrót)to " Kto tak właściwie w tej rzewnej opowieści walczy o swoj stołek?? " . pani sobie sama odpowie :) Drugie, to jakie wybory chce wygrać Hołownia?? Z nimi to chyba na sołtysa Pierdziszewa Dolnego :)
Dziennikarskie dno i do tego odwiert ... Jak można tak kłamać tak oczerniać ... Wystarczy pooglądać sesję... Biedny radny Marcin nie pogodził się z sytuacją i uporczywie walczył o swoje krzesło ... Niestety tego krzesła już nie ma. Weź chłopie na klatę wynik głosowania w którym Cię odwołali. Bądź facetem !!!
Pani redaktor kolega Marcin zapomniał Pani wspomnieć, że o zajęcie innego miejsca prosiliśmy dużo, dużo wcześniej. Ale zamiast zachować się z klasą lepiej robić przedstawienie i robić z siebie ofiarę. Na szczęście radny moze liczyć na Pani wsparcie i moze ten artykuł choć trochę poprawi mu nastrój. Dzięki za zdjęcia i jak zawsze super obiektywny artykuł...
Obiektywizm gazety aż kipi. To widac dzięki przypiętememu od miesiąca żalu wylanego w czasie relacji tv z udziałem Ekz, Strzępka i Nazarkiewicza. Gdzie wszyskie felietony z głównej znikały po ok tygodniu.
Ponoć redaktorzy byli na sesji specjalnie zaproszeni ale chyba widzieli coś innego niż miało miejsce. Jeżeli facet stoi i czeka aż kobieta mu ustąpi to sorry nie tędy droga. Dostał miejsce ale nie pasowało bo chciałbyć tak gdzie zawsze . Nie udało się radni głosowali żeby sobie poszedł. Fajna ustawka ale wyszło szydło z worka.
Ja to się nie dziwię że z tygodnika gazetka stała się miesięcznikiem pewnie za niedługo kwartalnik a potem no cóż. Kiedyś to byli redaktorzy a teraz jak TVP info tylko w jedną stronę
Ewa byłaś na sesji widziałaś głosowanie widziałaś jak to wygląda .... Naprawdę tak to widzisz ? Od miesięcy prosiliśmy o to żeby Marcin usiadł w innym miejscu bo chcieliśmy siedzieć razem. Po komisji infrastruktury technicznej była walka Marcina o miejsce. Komu to służy komu to potrzebne. Wystarczy przyjąć do wiadomości że nie chcemy żeby siedział pomiędzy nami. Oczerniasz Jolę że to przedszkole... To jest bardzo słabe. Spóźnione wejście na sesję i zdjęcia i filmiki ...ale po co ... Ktoś napisał wyżej o przypiętym poście ... To tak nie działa ludzi to nie interesuje. Mogliśmy razem robić wiele fajnych rzeczy dla miasta z chłopakami ale wybrali inną drogę. I ok ich decyzja. Szanuje. Ale wystarczy być obiektywnym naprawdę. Ja swoje zdanie na ten temat powiedziałem na sesji przy kamerach ... Powiedziałem co myślę. Szkoda że tak to wszystko się zadziało. Warto spojrzeć szerzej a nie tylko w jedną stronę.
Czy wiadomo co się stało z transmisją wczorajszej sesji, której nigdzie nie mogę odnaleźć??
Ewka zajumała
Bardo proszę link do sesji proszę kliknąć archiwum i tak jest sesja https://portal.posiedzenia.pl/MIASTOJAROSLAW?
A no jest, dzięki wielkie nie ta zakładka =)
trzeba mieć naprawdę chujowe życie żeby pisać takie patoartykuły ... przebiliście nawet wywiad z Hołownią, po którym Szymona dupa boli...
dodaj jeszcze zdjęcie jak radny usiadł na nowym krzesełku ze łzami w oczach i wkurwem, że mu zabawki odebrali ...
Pani EKZ była pracownikiem UM Jarosław, niestety obecny burmistrz po wygraniu wyborów w 2014 roku zwolnił panią EKZ jako jedną z pierwszych. Do dnia dzisiejszego EKZ nie może się z tym pogodzić z tond permanentny atak na Burmistrza i osoby z nim współpracujące w tym radę miasta. Nigdy nie widziałem artykułu komentującego pracę rady powiatu czy starosty powiatu Jarosławskiego, dlaczego…..
Ludzie ta nasza rada miasta to wielka porażka tylko podwyżki i sobie diety umieja podnieść jedno na telefonie pan łąka niech wróci do wcześniejszego zawodu na salę gimnastyczna bo nie mają żadnego pojęcia wielcy politycy się znalezli
Jeżeli się do kogoś personalnie odnośi, to nie powinno się nie chować za psedonimem, pan Szczepan Łąka w dalszym cięgu jest nauczycielem i "jest na sali gimnastycznej". Mało odważny "Fhuih"
Ta Rada Miasta i jej przewodniczący to pośmiewisko !!!!! Wstyd dla Miasta !
Powinni na ul.Kosciuszki urzedować , chociaż tam są zapewne mądrzejsi :)))))
Brawo p.Ewo ! Opisała Pani szarą rzeczywistość radnych ! Byle do wyborów !
Ktoś z państwa podczas pracy bawi się non-stop telefonem? No, właśnie może warto zakazać używania telefonów podczas sesji, a już pewnie do przeglądania facebooka byłoby dobrze. Przyjść listę podpisać, przycisk nacisnąć, posiedzieć w cieple, telefonem się pobawić i jeszcze zapłatę za to dostać. Cudownie...
Z państwa nikt, ale przykład idzie z samej góry. Gdzie to zarówno lewa, prawa i środek zabawiają ste telefonami, tabletami. Pomijam przekręty z podpisem listy i hulaj na miasto. A też podpisy listy po zamknięciu obrad, chwilkę przed zabraniem list (niemalże wyrwaniem z dloni pracownika sekretariau) jak to został kilkakrotnie przyłapany nijaki Ziobro kilka lat temu.
Opinie bez podania Imienia i Nazwiska niestety są niewiarygodne. Szkoda strzepienia język,. wątpliwą polszczyzną.
A Ty Miłośniku jakie masz imię i nazwisko? Chyba, że jesteś tak uczciwy i nie napisałeś tu żadnej opinii pod wymyślonym nickiem.
Janku Kowalski. Ja żadnej opinii o kimkolwiek z Imienia i Nazwiska nie pisałem.
Takich mamy radnych jak społeczeństwo, ktoś i wybrał i nie są oni z Marsa tylko z mieszkańców. Radni to zwierciadlo mieszkańców przecież. Nie rozumiem tej krytyki... Przecież radni w każdej miejscowości są wybierani wśród mieszkańców. Takie transmisję to świetny materiał ja badania jaka mentalność ludzi jest w każdej miejscowości
Radni się koncentrują tylko wtedy jak jest głosowanie o podwyżkach dla nich czy darmowych laptopach :)
Do "Hahaha " Gratuluję Ci...głupoty:)
Miłośniku... nie mam wątpliwości. Z imienia i nazwiska na pewno nie napisałeś żadnej opinii o kimkolwiek. Ale już anonimowo na pewno dałeś sobie upust :D
A ja czytając Wasze komentarze naprawdę jestem przerażony tym co się dzieje z naszym społeczeństwem. Wasze wpisy pokazują jak z roku na rok głupieje nam naród i jak łatwo daje się zmanipulować. Kiedyś sposobem na manipulacje była tania wódka, teraz wystarczy kilka publikacji na Facebooku, a resztę zrobią trole pana burmistrza. Więc wszyscy którzy plują na redakcję, tej lub jakiejkolwiek innej gazety to niestety bezmózgie yeti, nie potrafiący myśleć samodzielnie. Szklankę w połowie napełnioną wodą można przedstawić na dwa sposoby: albo że jest do połowy pusta, albo że jest do połowy pełna - pan burmistrz zawsze przedstawia szklankę do połowy pełną chcąc nam wmówić że jest super, że mamy ekstra zarząd i radę ... niestety cały czas jest to ta sama szklanka ... Wracając jeszcze do zamieszania z miejscami, to nikt nie zauważył tego że jest to złośliwe działanie i próba deprecjacji kolegi radnego Nazarewicza. Serioo od roku klub prosił o zmianę miejsca i pan przewodniczący od roku nie podjął tej decyzji? Nikt nie widzi tego, że Pan przewodniczący nie potrafi wziąć odpowiedzialności za swoje decyzję? Panie Litwiak serio? Tak zapatrzony jest pan w Palucha? Jeszcze panu bokiem to wyjdzie. A wystarczylo, żeby przewodniczący Łąka wziąl to na klatę i przed sesją powiedział do radnego, "Panie Nazarewicz moją decyzją od dnia dzisiajeszego zmieniam Panu miejsce" i nie było by tej całej szopki. Wspomniał o tym radny Szkodny, że to przewodniczący decyduje o tym co, gdzie i jak, ale pan Łąka nie zrozumiał tego i nie powiedział tego, w zamian za ro wolał odpowiedzialność rozmyć na radnych poddając to pod głosowanie. I jeszcze jedno mnie bawi, że kolejny raz pan burmistrz wsadza wszystkich na minę i w białych rękawiczkach załatwia swoje sprawy rękami innych, wywołując przy tym zbędny chaos. I jeszcze jedna refleksja przychodzi mi do głowy, czy Paluch aż tak boi się Nazarewicza, że robi wszystko żeby go zdyskredytowac? Coraz bardziej widać panie Paluch, że boi się pan o stołek.
Wiesławie P pokaż kim jesteś skoro masz odwagę pisać to pod swoim nazwiskiem to zrób a nie chowaj się pod przykryciem, ja miałem odwagę a Ty ???
Przy następnych wyborach trzeba rozgonić to towarzystwo wzajemnej adoracji.
A kim zastąpisz takim samym tylko z innej bajki?
Jarek Willy, na pewno miałeś odwagę? I wszystkie komentarze piszesz pod swoim imieniem i nazwiskiem, no ksywką? Jeżeli tak, to szacun. A jeżeli nie...
Czy wie ktoś, czy szanowny Pan Burmistrz udostępnił dane mieszkańców poczcie polskiej?
Bosh. Dziennikarstwo gimnazjalne.
Ponoć chce zostać burmistrzem, tak se umarzyl
Przypominam wszystkim Państwu Radnym, że mieszkańcy Jarosławia przyglądają się temu cyrkowi...cierpliwie.