
Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu prowadzi śledztwo w sprawie ustalenia wydarzeń, jakie miały miejsce w Łapajówce w gminie Wiązownica 31 listopada z udziałem wójta tej gminy Mariana Ryznara oraz mieszkańca Szówska Alberta Dworaka.
Rzecznik Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu prokurator Andrzej Dubiel poinformował nas, że postępowanie toczy się nie przeciwko, lecz w sprawie. – Na chwilę obecną żadnej osobie nie zostały postawione zarzuty, wykonywane są czynności. Być może sprawa wyjaśni się w kwietniu – przypuszcza.
Sprawa ta trafiła do Tarnobrzega pod koniec listopada: – Komenda Miejska Policji w Tarnobrzegu 22 listopada 2016 r. prowadziła czynności w kierunku naruszenia art. 157 par. 1 Kodeksu karnego. Postepowanie to wszczęła Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu. Zleciła nam czynności do wykonania, m.in. ustalenie świadków zdarzenia. 23 stycznia br. wysłaliśmy materiały z tych czynności do prokuratury w celu podjęcia stanowiska w sprawie – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona.
Przypomnijmy, że w poniedziałek 31 października wójt gminy Marian Ryznar kosił gminne nieużytki. Na pole podszedł mieszkaniec tej gminy znany z tego, że podczas obrad Rady Gminy Wiązownica, a także w Urzędzie Gminy Wiązownica nagrywa wójta M. Ryznara. Mieszkaniec podszedł do ciągnika znajdującego się na środku pola pod lasem i nagrywał pracę włodarza gminy. Na nagraniu, które później przedstawił mediom, widać jak wójt wyskakuje z traktora i biegnie w jego stronę. Co wydarzyło się później ustala Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu. Mieszkaniec twierdził na nagraniu sporządzonym we własnym zakresie, że wójt go pobił. Wójt uważa, że jest to prowokacja i zadaje pytanie, po co młody człowiek i na czyje zlecenie przyszedł na środek pola w czasie, gdy on wykonywał prace polowe.
Ekz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie