Apel Radnych

Radni Miasta Jarosławia apelują do Burmistrza i Dyrektora Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu o zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o oszczędnościach na działalności kulturalnej w Jarosławiu. Wszelkie informacje o drastycznym obniżeniu dotacji dla CKiP nie są prawdziwe.

Na początku kadencji CKIP otrzymywało dotację w kwocie 950 tys. zł, a w 2017 r. wynosiła ona już 1,5 mln złotych (1mln 380 tys. w budżecie, a pozostała kwota została zwiększona w ciągu roku). Natomiast na 2018 r. Dyrektor CKiP wnioskował o kwotę aż 1 mln 730 tys. zł, na co nie przedstawił Radzie Miasta Jarosławia żadnego uzasadnienia. W takiej sytuacji, Radni uznali, że finansowanie na poziomie zbliżonym do wcześniejszego budżetu jest wystarczające zwłaszcza, że wzrastają dochody własne Centrum.

Przypominamy, że Miasto Jarosław dotuje dwie jednostki zajmujące się działalnością kulturalną w Naszym Mieście – MOK i CKiP. W 2014 r., kiedy obecny Burmistrz obejmował urząd, Rada Miasta przekazywała dotację podmiotową na MOK w kwocie 884 tys. zł, a na CKiP kwotę 951 tys. zł. Łącznie z budżetu Miasta na działalność kulturalną przeznaczana była kwota 1 mln 835 tys zł. Kwota ta systematycznie wzrastała w kolejnych latach, aż do rekordowej kwoty w 2017 r. – 2 mln 676 tys. W przypadku MOK dotacja wzrosła o ok. 290 tys. zł, a dla CKIP aż o ok 550 tys. zł.  Jednocześnie instytucje zajmujące się kulturą prowadzą swoją działalność również dzięki dochodom – MOK głównie z biletów do kina, a CKiP z podziemnej trasy i sprzedaży publikacji oraz pamiątek. O ile zyski z działalności MOK są co roku podobne, to w CKiP dzięki popularyzacji podziemnej trasy (inwestycji wykonanej za poprzedniego Burmistrza) dochody CKiP znacząco wzrosły – na 2018 r. planowane jest 345 tys., a więc 250 tys. więcej niż w 2014 r. W takiej sytuacji całkowicie nieuzasadnione jest twierdzenie, że CKiP, które funkcjonowało prawidłowo w 2014 r. z budżetem ok. 1 mln zł, nie poradzi sobie, bo obecnie będzie dysponowało kwotą ok. 1 mln 700 tys. zł (łącznie z dochodami własnymi).

Dodatkowo pomimo kontroli prowadzonej w 2017 r. przez Komisję Rewizyjną, Radni nie usłyszeli odpowiedzi na wiele pytań, w tym dlaczego w CKiP nie są przeprowadzane przetargi na realizowane zamówienia oraz na jakiej podstawie ustalane są ceny z kontrahentami. Brak jest również uzasadnienia dla licznych wyjazdów na targi, w tym wysoko postawionych osób z Miasta, cateringu na kilkadziesiąt tysięcy złotych czy działalności w Mieście firmy wizerunkowej zajmującej się PR. W związku z powyższym Radni uznali, że Dyrektor CKiP powinien najpierw rozliczyć się z dotychczas pobranej dotacji za wcześniejsze lata, a dopiero, gdy to nastąpi może ubiegać się o zwiększenie środków na dodatkową działalność kulturalną, a nie wyjazdy, PR i cateringi.

W ocenie Radnych konieczne jest dbanie o równomierny rozwój instytucji miejskich, a zwłaszcza o pensję najniżej zarabiających pracowników, m.in. w MOPS czy obsłudze szkół i przedszkoli. Wręcz niemoralne byłoby przeznaczanie środków na zabawę notabli z Miasta w sytuacji, gdy grozi Miastu pracowników administracji, których zarobki są jedne z najniższych na rynku lokalnym.